51
c TSA
idac cmentarna aleja
szukam ciebie moj przyjacielu
odszedles, bo byles slaby
jak suchy lisc
dzis mozemy dotknac sie
naszymi pustymi myslami
obnazyc swe oszustwa
i nasze balowe sumienia
juz nikogo nie drecza
nasze zle spojrzenia
dzis jestesmy nareszcie sami
w ten listopadowy wieczor
idac jesienna aleja
szukam ciebie moj przyjacielu
chce byc tylko z toba
przez kilka malych chwil
pomoz mi przywolac dawne lata
obudzic spiacych ludzi
pomoz mi, pomoz mi pokonac smutek
ktory pozostal, gdy nagle odszedles